Backup danych z niewiadomych przyczyn nie jest narzędziem, które jest szeroko wykorzystywane. Dlaczego najprostsze zabezpieczenie przed utratą danych jest traktowane po macoszemu? Dlaczego wciąż uważamy, że tworzenie kopii zapasowej jest bez sensu? Jak to powiedział wielki umysł Tadeusz Sznuk- “Nie wiem, choć się domyślam”.
Spróbuje wam przedstawić wszystkie najważniejsze aspekty przemawiające za tworzeniem Backupów oraz dla równowagi negatywy. Dodatkowo postaram się pozbyć wszystkich nieprawdziwych przywar i mitów związanych z omawianym tematem.
Rola regularnego tworzenia kopii zapasowych danych w zapewnianiu ich bezpieczeństwa
Z zamiłowania jestem fotografem. Na swoim dysku mam chyba już setki tysięcy zdjęć- lepszych i gorszych. Niestety należę do grona osób mądrzejszych po szkodzie.
Pewnego dnia postanowiłem odświeżyć komputer robiąc reinstalkę systemu. Pracując trochę bezmyślnie zainstalowałem system na partycji, na której trzymałem wszystkie ważne pliki (w tym zdjęcia). Przywrócenie kosztowało mnie kilka stówek, zjedzone nerwy i jakieś 10% danych nie do odzyskania. Od tego czasu zaopatrzyłem się w dysk sieciowy oraz chmurę na których robię regularne kopie zapasowe. I chociaż cieszę się, że gdzieś tam są- to mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał ich już użyć. Mimo wszystko moja sytuacja i tak nie była najgorsza. Wiele osób traci swoje dane poprzez uszkodzenia mechaniczne takie jak wypadki komunikacyjne czy zalanie sprzętu. Wtedy trzeba odbudować cały dysk, a wtedy może to nie być mały koszt.
Przejdźmy jednak do bardziej biznesowego uzasadnienia posiadania kopii zapasowych. Zapewne niejednokrotnie słyszałeś/-aś o akcji hakerów, którzy za pomocą mało przyjemnych narzędzie zaszyfrowali pliki na Twoim serwerze. Niestety dla wielu firm jest to tak zwana sytuacja być albo nie być. Nie chodzi mi jedynie o wizerunek firmy, ale także dłuższą przerwę w dostępie do kluczowych danych takich jak listy klientów i ich zamówienia. Czasami wystarczy jeden dzień, aby rozłożyć firmę na finansowe łopatki. Przy obecnej cenie narzędzi do backupu aż wstyd nie skorzystać i powiedzieć klientom, że wolało się zainwestować w nową myszkę zamiast kopię zapasową.
Podsumowując ten punkt. Mamy 2023 rok darmowe chmury obecnie mają po kilkadziesiąt GB przestrzeni co wystarczy wielu mniejszym biznesom. Koszt dziesięć razy większych przestrzeni na miesiąc możemy zamknąć w cenie obiadu średniej klasy restauracji. Nic nie szkodzi, żeby od czasu do czasu sięgnąć po jabłko albo owsiankę, która w tym wypadku wpłynie pozytywnie nie tylko na Twoje zdrowie, ale także na biznes.
Wybór odpowiedniej strategii tworzenia kopii zapasowych (lokalne, zdalne, w chmurze)
Wiele osób zastanawia się co wybrać. Prawda jest taka, że nie ma dobrej odpowiedzi dla każdego użytkownika. Nie chodzi tutaj bynajmniej o głębokość kieszeni, bo powiedzmy sobie dobitnie- backup jest chyba najtańszym zabezpieczeniem.
Najważniejsze to wzięcie pod uwagę trzech czynników:
- wielkość bazy danych (uwzględniając dynamikę rozwoju firmy)
- szybkość Internetu, do którego masz dostęp
- możliwości infrastruktury IT do rozbudowy
Sprawdź jakiej wielkości jest Twoja baza danych i ile będzie trwać przesyłanie jej na chmurę. Jeśli to kwestia kilu minut to chyba nie muszę nic więcej mówić. Jeżeli natomiast trwa to więcej czasu to czasami wystarczy zainwestować dysk sieciowy np od naszego partnera QNAP. Przy większych projektach np w firmach przemysłowych, gdzie baza danych wraz z modelami i projektami może ważyć kilka terra proponowałbym wkładkę do szafy rakowej. Pozwalającej przechowywać wszystkie kopie na lokalnej chmurze.
Część dostawców Internetu także oferuje swoje lokalne serwery do tworzenia kopii, ale tutaj rozbieżność w cenie, jakości i prędkości jest tak różna, że sama próba rozpisania tego zajęłaby kartkę A4.
Pamiętaj na bezpieczeństwu nie należy przesadnie oszczędzać, ale nie potrzeba być zbyt rozrzutnym. Co do częstotliwości robienia kopii to najlepiej robić ją codziennie po zakończeniu pracy. I trzymać osobne paczki z kolejnych dni, aby uchronić się przed przywróceniem zainfekowanych danych.
Testowanie i weryfikacja przywracania danych z kopii zapasowych
Przy każdym procesie kopiowania może dojść do awarii czy to zasilania czy dostępu do sieci. Czasami powoduje to błąd podczas tworzenia kopi przez co może być całkowicie lub częściowo bezużyteczna. Należy pamiętać, aby stworzyć standaryzacje testowania kopii zapasowych.
Firma powinna stworzyć wewnętrzne polityki mające na celu minimalizacje takich potknięć. Należy pamiętać o cyklicznych testach (częstotliwość jest zależna od wielu czynników tj. odstępy w robieniu backupów) oraz za każdym razem, gdy:
- zajdą zmiany w infrastrukturze
- nastąpi awaria sprzętu
- nastąpi awaria w zasilaniu i/lub dostępu do sieci
- gdy do kopi mogła mieć osoba niepowołana
Istnieje wiele narzędzi usprawniających testowanie kopii poprzez jej automatyzację, które bardzo przydają się przy większych zbiorach danych np od UNIUtrends.
Podsumowanie backupu
Backup nie jest drogi, nie potrzeba do jego obsługi kończyć dodatkowych kursów lub studiów, nie wymaga montowania szafy RACKowej w mieszkaniu. Potrzebuje jedynie pamiętać o nim i doglądać od czasu do czasu. Przestańmy też twierdzić, że nie jest nam potrzebny, bo nigdy nie było jeszcze awarii. Problemy zawsze pojawiają się jak Hiszpańska Inkwizycja wtedy, gdy nikt się nie spodziewa 🙂
Pamiętajmy, aby skupić się na jakości, a nie tylko cenie. Nasi doradcy handlowi zawsze chętnie pomogą w doborze usługodawcy oraz sprzętu. Tak aby można było spać spokojnie bez obawy o swój biznes (przynajmniej, jeśli chodzi o cyberbezpieczeństwo).
